W pogoni za rozwojem intelektualnym naszych dzieci, często zapominamy o tym, jak ważne jest dbanie o sferę ich życia uczuciowego. Umiejętność rozpoznawania emocji, nazywania ich i wyrażania w społecznie akceptowany sposób, ma nieprzecenioną wartość – stanowi podstawę prawidłowego emocjonalnego rozwoju człowieka. Od tego, czy mały człowiek będzie potrafił radzić sobie z całą gamą emocji, zależeć będzie w przyszłości jego poczucie wartości, zaufanie do siebie, zdolność nawiązywania relacji z innymi ludźmi oraz rozumienie ich.
Można śmiało powiedzieć, że dom i rodzina są dla dziecka najważniejszym miejscem w początkowym etapie życia. Miejscem, w którym zaczyna uczyć się emocji: ich rozumienia oraz wyrażania, w którym kształtuje się jego osobowość, gdzie nabywa kluczowe umiejętności społeczne i emocjonalne, tworzy pewne nawyki, kreuje postawy.
Rozwój emocjonalny dziecka to takie zmiany w przeżywaniu uczuć, które powodują przejście na wyższy poziom przystosowania wewnętrznego – jak ja się czuję z samym sobą oraz zewnętrznego – jak się czuję z innymi, a jak inni ze mną. Na dojrzałość emocjonalną składają się: zdolność rozpoznawania, nazywania i wyrażania swoich uczuć, odczytywanie uczuć innych i reagowanie na nie, kontrola impulsów, różnicowanie emocji, zdolność odraczania gratyfikacji, itp.
Wg wybitnego psychologa Nico Frijda, emocja jest wynikiem oceny zdarzenia, które w istotny sposób wpływa na cele danej osoby. Jeżeli zdarzenie będzie oceniane jako zgodne z celami, to emocja będzie pozytywna, natomiast jeśli będzie sprzeczne z celem, emocja będzie negatywna. Odporność emocjonalna przedszkolaka rozwija się wraz z jego wiekiem, ale zależy również od tego, w jaki sposób jego rozwój emocjonalny wspierany jest przez najbliższe otoczenie – rodziców, dziadków, przedszkole. Sytuacja i atmosfera panująca w rodzinnym domu ma duży wpływ zarówno na pojawiające się emocje, jak i rozwój emocjonalny dziecka.
Dziecko uzewnętrznia radość, gniew, czy strach w śmiechu i płaczu, w żywych gestach i mimice twarzy, w okrzykach i ruchach całego ciała, a także w słowach, którym nadaje zależnie od przeżywanego uczucia odpowiednią intonację. Niektóre dzieci wyjątkowo intensywnie przeżywają swoje emocje. Zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Są dzieci, które jak się cieszą to skaczą i machają głową z radości, są też takie, które tylko się uśmiechną, pomimo, że w sercu rozpiera je radość. Podobnie jest ze złością. Niektóre dzieci niezadowolenie wyrażają odwróceniem głowy, a niektóre tupaniem nogami lub kopaniem. Rozwój emocjonalny dziecka następuje w sytuacjach społecznych, w kontaktach z innymi, podczas wspólnych doświadczeń i rozmów, wiążę się z jego ogólnym dojrzewaniem i wzrasta wraz z nabywaniem sprawności językowych i intelektualnych.
Każde dziecko musi nauczyć się prawidłowego odczytywania własnych emocji, nazywania uczuć innych osób, odpowiedniego na nie reagowania, radzenia sobie zarówno z dobrymi emocjami, jak i tymi niekoniecznie przyjemnymi. Musi nauczyć się odpowiednio operować „językiem emocji”. Poznanie języka emocji pozwala dzieciom odkryć swoje silne strony i talenty oraz zbudować zdrowe poczucie własnej wartości. Lepsze poznanie i zrozumienie siebie pozwala także lepiej rozumieć innych ludzi, a tym samym łatwiej się z nimi dogadywać i współpracować.
Dziecko, które posiada równowagę psychiczną, z błahego powodu nie wybucha, nie złości się, nie płacze, nie jest agresywne, drażliwe, lękliwe i napięte. Osiągnięcie dojrzałości emocjonalnej pozwala dziecku przeżywać pozytywne emocje (radości, życzliwości i przyjaźni) oraz reagować w sposób adekwatny do sytuacji. O dojrzałości społecznej mówimy, gdy dziecko nabyło umiejętności zachowania się zgodnie ze społecznymi oczekiwaniami.
W jaki sposób rozwijać u dzieci kompetencje emocjonalno-społeczne?
Mówiąc o emocjach, nie tylko o zachowaniu. Mówimy dziecku o tym, jak się czujemy i dlaczego tak się czujemy, np. Złości mnie taka głośna zabawa – boli mnie od niej głowa, postaraj się bawić ciszej; pomagamy mu rozpoznawać i nazywać jego własne uczucia – Rozumiem, że chciałbyś mieć tę zabawkę i pewnie smuci cię i złości, gdy nie możesz jej dostać, też bym się smuciła i złościła, będąc na twoim miejscu, ale naprawdę nie możemy jej kupić.
− Oglądając i czytając książeczki dziecięce, mówimy do dzieci również o tym, jak się czują bohaterowie i dlaczego oraz co mogą zrobić, żeby poradzić sobie z trudnymi uczuciami.
− Pozwalamy dziecku przegrywać podczas gier planszowych – wszystkich obowiązują te same zasady; nie wprowadzamy niepotrzebnie elementów rywalizacji i wyścigu – liczy się efekt, zabawa, nauka, a nie dominowanie nad innymi!
Warto grać w różne gry planszowe, dzięki którym dziecko będzie kształtowało swoją odporność emocjonalną na sytuacje trudne i pełne napięć oraz nabędzie umiejętność znoszenia porażek.
− Pozwalamy dziecku odczuwać naturalne poczucie braku, frustrację; uważnie obserwujemy, jak sobie z nimi radzi, w razie potrzeby udzielamy dziecku wsparcia (ale nie wyręczamy go).
− Prosimy dziecko, aby chwilkę poczekało, w sytuacji, gdy nie możemy od razu spełnić jego prośby.
− Kiedy dziecko nie może sobie z czymś od razu poradzić, zachęcamy je, aby spróbowało po raz drugi (ewentualnie pomagamy, podpowiadamy – ale nie wyręczamy). Nie krytykujemy niepowodzeń dziecka.
− Unikamy oddawania dziecku wszystkiego na wyłączność, np. w sytuacji, gdy leżymy na kocu na plaży, mówimy: „Ty masz swoje miejsce, ja mam swoje; gdy jemy owoce: Ty masz swoje truskawki, ja mam swoje”.
− Dbamy o własną dojrzałość i świadomość emocjonalną. Troszczymy się o własne relacje społeczne. Szanujemy innych ludzi. Szanujemy dzieci. Stawiamy dzieciom racjonalne wymagania.
Jak towarzyszyć dziecku „w emocjach”?
- Zauważ uczucia dziecka, dzięki temu wyrażasz swoją akceptację dla nich: „Widzę, że jesteś zły”.
- Nazwij to, co dzieje się z dzieckiem: „Wydaje mi, że krzyczysz, bo jesteś wściekły”. • Spróbuj nazwać uczucia dziecka, odnosząc je do konkretnej sytuacji – pomożesz mu zrozumieć, co jest ich przyczyną, dając mu jednocześnie możliwość innego zinterpretowania sytuacji: „Myślę, że zezłościłeś się, bo nie pozwoliłam Ci grać na telefonie..”.
- Dawaj przykład. Pamiętaj, że dziecko uczy się ekspresji emocji poprzez obserwację innych, a szczególnie swoich rodziców – jeśli ty krzyczysz, złoszcząc się, twoje dziecko też będzie to robić.
- Rozmawiaj ze swoim dzieckiem o wszystkim. Słuchaj go z szacunkiem i okazuj mu, ze chcesz wiedzieć, co myśli i jak się czuje. Nazywaj to, co ich ucieszyło, zasmuciło, zaskoczyło, itp. Młodsze dzieci mogą narysować, co czują, starsze – prowadzić dziennik emocji. Najważniejsze jednak jest to, aby nie bagatelizować uczuć i pomagać dziecku zmierzyć się z emocjami, których doświadcza.
- Jasno mów o swoich oczekiwaniach i wytyczaj granice. Dają one poczucie bezpieczeństwa rodzicom, którzy zyskują kontrolę w relacji rodzic-dziecko oraz dzieciom, które mogą liczyć na troskę ze strony dorosłych. Pozwalaj jednak na samodzielność. Dzięki temu dziecko nabierze przekonania, że może Ci ufać.
- Nie zawsze emocje, które czuje Twoje dziecko, są pozytywne. Nie bagatelizuj ich ani im nie zaprzeczaj. Niech Twoje dziecko czuje, że ma prawo być sobą. Emocja to informacja o jakiejś potrzebie, która jest lub nie jest spełniona. To wiedza dla Ciebie o dziecku, a dla dziecka – o sobie. Ucz go radzenia sobie z emocjami. Gdy dziecko nawiązuje bliskie więzi z rówieśnikami, umiejętność ta jest bardzo pomocna.
Dziecko gotowe do rozpoczęcia edukacji w szkole zazwyczaj jest zaciekawione tym, co nowe, cechuje je entuzjazm i otwartość na nowe doświadczenia. Od dojrzałości emocjonalno – społecznej sześciolatka zależy jak dużą radość czerpać będzie z pobytu w szkole, jak poradzi sobie z własnymi emocjami, w jaki sposób będzie układać relacje interpersonalne z rówieśnikami i dorosłymi, a także jak poradzi sobie z nauką czytania i pisania lub ewentualnymi porażkami w tym zakresie.
Dziecko wykazujące odpowiednią dojrzałość emocjonalno-społeczną potrafi:
− rozpoznawać własne uczucia i potrzeby: jestem wesoły, jestem zły, boję się…; jestem głodny, chce mi się pić, jestem zmęczony;
− powiedzieć o własnych uczuciach i potrzebach;
− zrozumieć, że każdy człowiek ma swoje uczucia i potrzeby, zazwyczaj odmienne niż jego własne: ja chcę biegać, ale Ola nie chce;
− zrozumieć, jakie są uczucia i potrzeby innego dziecka, na podstawie sytuacji lub komunikatu ze strony drugiego dziecka;
− podjąć określone działanie zmierzające do wyregulowania przykrego stanu emocji czy też poradzenia sobie w sytuacji trudnej, np. konfliktowej;
− powstrzymać się od określonego działania, gdy zrozumie, że obiektywne straty (szkody) wynikłe dla niego i innych dzieci z realizacji tego działania znacznie przeważą nad subiektywnymi (jego własnymi) zyskami z niego płynącymi.
Umiejętności:
− dziecko rozumie podstawowe zasady i normy społeczne oraz potrafi się do nich dostosować (np. bez oporu respektuje zasady ustalone przez wychowawcę i całą grupę);
− uświadamia sobie, że jest częścią społeczności (grupy rówieśniczej) i wie, że powinno dbać o siebie, ale również zwracać uwagę na innych (np. podczas wykonywania pracy plastycznej chętnie pożyczy koledze kredki; pilnuje siebie i kolegi podczas wycieczki grupowej);
− rozumie znaczenie obowiązku i odpowiedzialności za siebie (np. wstaje rano do przedszkola bez większych oporów, bo rozumie, że powinno tam pójść); − jest krytyczne wobec własnych poczynań i wie, co jest dobre, a co jest niebezpieczne (np. podczas biegania potrącił kolegę i przeprasza go;
− z łatwością dostosowuje się do poleceń osób dorosłych (np. wykonuje zadanie polecone przez nauczyciela bez buntowania się, obrażania czy strachu); − chętnie bawi się z rówieśnikami, dostrzegając potrzeby własne oraz innych (np. zgodnie bawi się klockami, dzieląc się z innymi);
− potrafi rozstać się z rodzicem bez nadmiernego napięcia emocjonalnego, które wywołuje strach, a nawet lęk;
− opowiada o swoich przeżyciach i umie w prosty sposób określać swoje potrzeby emocjonalne (np. mówi, że było smutne, bo…; złościło się z powodu…; bało się…); − panuje nad emocjami, szczególnie nad złością.
Drogi Rodzicu
− Buduj codziennie serdeczną, bezpieczną relację z dzieckiem.
− Okazuj mu, że je kochasz, mów o tym, bądź dostępny, obecny w jego życiu, a jednocześnie dawaj mu swobodę poznawania świata i radzenia sobie w nim. − Rozmawiaj z dzieckiem przed snem, np. o najsmutniejszym i najweselszym wydarzeniu w tym dniu. Zawsze najpierw pytamy, co złego wydarzyło się tego dnia. Dzieci opowiadają, a potem kończymy pytaniem: „Co dobrego się wydarzyło?”. To czas, kiedy nazywamy emocje, oswajając je. Kończymy tymi dobrymi, na dobry sen. − Zrób rodzinną burzę mózgów w celu stworzenia listy prac domowych. Dzieci nabywają umiejętności życiowych, rozwijają zainteresowania społeczne oraz czują się kompetentne, jeśli aktywnie pomagają w domu.
− Ucz dzieci, co mają robić. Zamiast mówić dziecku, czego ma NIE robić, powiedz mu, co MA robić. Zamiast „Nie bij”, mów „Dotykaj delikatnie” i pokazuj, jak to robić. Zamiast „Nie biegaj”, mów „Chodź spokojnie”, zamiast „Przestańcie się kłócić”, mów „Czas na przytulanie” lub „Idźcie na zewnątrz”.
− Wspieraj dzieci mądrze w obszarze rozwoju inteligencji emocjonalnej i zawsze miej na uwadze to, że jego prawidłowość zależy od zaspokajania podstawowych potrzeb psychicznych: bezpieczeństwa, miłości, bliskości, kontaktu werbalnego i niewerbalnego i potrzeby poznawczej.
Literatura:
Artykuł powstał przy wykorzystaniu materiałów wydawnictwa Operon, I. Mańkowska, M. Rożyńska „Ocena rodzicielska poziomu przygotowania dziecka do szkoły” A. Brych „Rozwój emocjonalny dziecka a osiągnięcia”
- Kopczyńska-Sikorska (red.), „Diagnostyka rozwoju dzieci i młodzieży” M. Przetacznik-Gierowska, G. Makiełło-Jarża, „Psychologia rozwojowa i wychowawcza wieku dziecięcego”
- Wentrych „O znaczeniu funkcjonowania emocjonalnego i społecznego dziecka dla dobrego startu w szkole”.
Opracowała
Joanna Szarota-Zając